Rynek pracy w Trójmieście rozwija się w bardzo szybkim tempie, a znalezienie zatrudnienia nie powinno przysporzyć większych trudności. Nie oznacza to jednak, że możesz uśpić swoją czujność, bezgranicznie ufając potencjalnym pracodawcom. Na co zwrócić uwagę, by nie dać się oszukać? Podpowiadamy, jak znaleźć pracę w Trójmieście, unikając przy tym nieprzyjemnych w skutkach pułapek.
Jak nie dać się nabrać na fałszywe oferty pracy?
Fałszywe oferty to współcześnie jedno z największych zagrożeń dla osób, poszukujących pracy nie tylko w Trójmieście, ale również i na terenie całego kraju. Ich celem będzie przede wszystkim:
wyłudzenie danych osobowych,
- wyłudzenie opłat za rekrutację,
- nakłonienie do pracy na nieuczciwych warunkach.
Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości, wynikające z treści ewentualnej umowy czy warunków zatrudnienia, dobrym rozwiązaniem będzie pomoc prawna w Gdańsku – Prawnik Bogna Szyczewska, z ofertą której zapoznasz się na proponowanej stronie. Wspomniana radczyni prawna już od wielu lat udziela bowiem konsultacji na terenie Trójmiasta oraz online, pozwalających podjąć świadomą decyzję, unikając tym samym oszustwa. Warto zainwestować w takie wsparcie już na samym wstępie, by nie stracić gotówki i nerwów, a także nie dać się nabrać na nieuczciwe praktyki.
W jaki sposób rozpoznać fałszywą propozycję?
Jak jednak rozpoznać fałszywą ofertę pracy? Otóż Twoją uwagę powinno zwrócić kilka istotnych czynników, takich jak:
- niejasny opis oferty, dotyczący zwłaszcza ewentualnych obowiązków,
- prośby o pieniądze, niezależnie od tego, czy będą one związane z procesem rekrutacji, ewentualnymi szkoleniami, czy też z pokryciem kosztów wyjazdu, jeśli praca ma odbywać się poza granicami kraju,
- wyjątkowo krótkie terminy, na które z pewnością nie zdecyduje się profesjonalna firma, nastawiona na wnikliwą analizę profilu kandydatów i rozmowy kwalifikacyjne.
Sygnałem alarmowym jest również wyjątkowo atrakcyjne wynagrodzenie. I choć trójmiejski rynek pracy oferuje możliwość zatrudnienia na dobrze opłacanych stanowiskach, podejrzanie wysoka stawka – zwłaszcza na samym początku współpracy – powinna wzbudzić Twoją czujność.
Jaka umowa jest najkorzystniejsza?
Wybrałeś już ogłoszenie, które nie budzi podejrzeń. Pora więc przystąpić do analizy warunków, które oferuje potencjalny pracodawca. Mowa tutaj przede wszystkim o formie zatrudnienia, które nie zawsze opiera się na tzw. umowie o pracę. Coraz częściej bowiem w ofertach pojawia się propozycja współpracy Business-to-Business. Zdecydowanie więcej o tym zagadnieniu przeczytasz w artykule ze strony https://www.mecenasbogna.com/post/co-to-jest-umowa-b2b-wszystko-co-nalezy-wiedziec, gdzie wyjaśniono zasady umowy B2B. Wbrew powszechnej opinii, takie rozwiązanie nie zawsze będzie niekorzystne dla pracownika. Pozwala ono bowiem na:
- uzyskanie znacznie wyższego wynagrodzenia,
- skorzystanie z ulg podatkowych.
Umowa B2 nie wprowadza jednak ochrony pracowniczej. To właśnie dlatego jej treść warto zawsze skonsultować ze specjalistą, by uniknąć przykrych niespodzianek po rozpoczęciu pracy.
Co sprawdzić przed rozmową kwalifikacyjną?
Zanim jednak podpiszesz umowę, konieczne jest odbycie tzw. rozmowy kwalifikacyjnej, do której również warto się przygotować. Mowa tutaj nie tylko o odpowiedziach na typowe pytania rekrutacyjne i sprecyzowaniu swoich mocnych stron, ale również o sprawdzeniu firmy pod kątem ewentualnego oszustwa. W tym kontekście warto zwrócić uwagę na:
- wiarygodność firmy, którą może potwierdzić jej strona internetowa z danymi kontaktowymi,
- NIP firmy i jej obecność w Krajowym Rejestrze Sądowym lub bazie CEIDG.
Warto również poświęcić nieco czasu na lekturę opinii o firmie. Dotyczy to nie tylko tych, wystawianych przez pracowników, ale również i klientów, którzy mogą dostarczyć wielu cennych informacji na temat standardów jej funkcjonowania.
Co powinno obudzić Twoją czujność w trakcie rozmowy z rekruterem?
Rozmowa z osobą, odpowiedzialną za rekrutację pracowników, to również doskonały moment, by wychwycić ewentualne sygnały alarmowe. Na ich liście nie może zabraknąć przede wszystkim:
- braku informacji o zakresie obowiązków i odpowiedzialności oraz o środowisku, w którym będzie wykonywana praca,
- braku standardowych formalności, takich jak prezentacja warunków umowy,
- zaskakujących pytań lub żądań, dotyczących np. podania wrażliwych danych.
Niepokojąca może być również zbyt silna presja na szybkie podjęcie decyzji. I choć wymienione sygnały nie muszą świadczyć o próbie oszustwa, warto podejść z dużą rezerwą do tego typu ofert. Rynek pracy w Trójmieście rozwija się bowiem niezwykle dynamicznie, dzięki czemu liczba propozycji pracy wzrasta, co z kolei pozwala na odrzucenie tych, które nie do końca budzą nasze zaufanie.
Materiał partnera
